Zagrożona przyroda doliny rzeki  Rospuda

 

Niesamowite

 Zobaczysz cuda

Tam gdzie króluje

 Rzeka Rospuda.

 

Tam właśnie byłem

 I to widziałem;

Na myśl o stracie

Ich  – zapłakałem.

 

Tak, bo chcą zniszczyć

Ten teren dziki,

Zniszczyć siedliska

Zniszczyć storczyki,

 

Bobrki trójlistne

I wielosiły.

Po co, więc po co?

- Niech by tam były,

 

A z nimi liczne

Rzesze owadów.

Niech moc sumienia

- Nie moc układów

 

-Weźmie tu górę.

Niech groźba minie

Dla tej dzikości

-Tu w tej dolinie.

 

Więc prośmy o to

Stwórcę wszystkiego

By tę dolinę

Chronił od złego,

 

By nikt przyrody

Tu nie zakłócił

I zmian na gorsze

Jej nie narzucił,

 

By słychać było

Śpiewy słowika

I chodzącego

Łosia i dzika.

 

By tu spokojnie

Mogły żyć ptaki

Te małe, duże -

Wszystkie zwierzaki

 

Mogły spokojnie

Istnieć w tej dziczy.

Na to z nas każdy

Bez przerwy liczy,

 

Że górę weźmie

 Zdrowy rozsądek

I tu zostanie

Stary porządek.

 

By tutaj  ciągle

Żyły bieliki,

A wśród mokradeł

Bekasy kszyki;

 

By nadal były

I takie ptaki 

Jak coraz rzadsze,

Duże błotniaki

 

I od nich większe

Ptaki – żurawie

Przemierzające

Bagna niemrawie; 

 

W trzcinach potrzosy,

Obok trzciniaki,

Opodal kaczki

 I także ssaki

Choćby na przykład:

Bobry, piżmaki,

 

A przy nich wydry,

Po za tym łosie;

Na łące sarny

Skąpane w rosie.

 

Bioróżnorodność

Zadziwiająca

- Niech tu istnieje

I trwa bez końca.

 

Jej niebezpieczne

Są samochody,

Bo one niosą

Hałas i smrody

Nieobojętne

Dla tej przyrody.

 

I fragmentacja

 Ekosystemów

Sprawia zwierzętom

Wiele problemów;

 

Jest zagrożeniem

Dla życia ssaków

A także i dla

Owadów, ptaków.

 

Ileż to ptaków,

a nawet jeży,

Na polskich drogach

Zabitych leży?

 

Ileż to lisów

Na drogach ginie?

Tak też i będzie

I w tej dolinie.

 

Więc nie pozwólmy

Niszczyć przyrody.

Tak, tu nie może

Być żadnej zgody.

 

Niech ta przyroda

Tu pozostanie

W takim jak teraz

Cudownym stanie.

 

Zwieros

 

Białystok, dnia 1.01.2006 r.

 

Od autora wiersza

 Malownicza rzeka Rospuda, jest rzeką przepływającą przez 9 jezior. Końcowy odcinek rzeki prowadzi przez Puszczańską część doliny położonej na głębokich pokładach torfu. Dolina ta powstała z  dystroficznego jeziora rynnowego, o czym świadczą istniejące tam bardzo grube pokłady torfu. Ten odcinek Doliny jest objęty ochroną prawną; chroni go prawo UE.

 

I właśnie  Puszczę Augustowską i tę puszczańską i cenną przyrodniczo dolinę drogowcy postanowili przeciąć drogą szybkiego ruchu - obwodnicą Augustowa,  będącą częścią planowanej drogi – Via Baltiki; postanowili przeciąć siedliska cenne przyrodniczo  obszaru Natura 2000 zatwierdzone przez Unię Europejską, czyli ostoję puszczańską ptaków utworzoną według Dyrektywy Ptasiej.  Oni zamierzają pokryć betonem i asfaltem siedliska leśne w niewielkim stopniu zniszczone przez człowieka z bardzo cennymi łęgami i olsami Puszczy Augustowskiej, które to siedliska  - zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 14 sierpnia 2001 r. - należy obejmować ochroną. Do tego doszła by fragmentacja ekosystemów – przeszkoda dla większości zwierząt nie do pokonania, zarówno w miejscach ogrodzonych i bez tej budowli, a ponad to - duży hałas zniechęcający zwierzęta do życia w pobliży tej drogi i zniszczenie dzikiego krajobrazu.

 

 Wprost niewyobrażalną szkodę chcą wyrządzić tej dzikiej przyrodzie i to na zawsze,  a odpoczywającym na łonie natury kuracjuszom z pobliskiego sanatorium i turystom (np. kajakarzom), było by to tym, co wyraźnie pogorszyło by kontakt z przyrodą, uniemożliwiając słuchania głosów natury (śpiewów ptaków i głosów ssaków) i rozkoszowania się wonią kwiatów, bo przemieszczające się samochody emitowały by do środowiska przyrodniczego nieustanny hałas i trujące spaliny o nieprzyjemnej woni. Po poprowadzeniu drogi szybkiego ruchu przez Puszczę Augustowską,  rzekę Rospudę i jej Dolinę, tych rozkoszy nie będzie. Po za tym istnieje potencjalne niebezpieczeństwo awarii polegających na rozlaniu niebezpiecznych dla środowiska chemikaliów transportowanych przez tiry i inne ciężarówki.

 

Drogowcy w swych zamierzeniach niezgodnych z prawem posunęli się nawet tak daleko, że wyznaczyli trasę tej drogi przez puszczę - zaznaczyli kolorem czerwonym wszystkie drzewa przeznaczone  do wycięcia na odcinku o szerokości około 60. m i długości 6 km i wytyczyli jej granicę wkopując w ziemię betonowe słupki; po za tym, pod przymusem, wykupili ziemię od niektórych rolników na trasie planowanej drogi. Dodam jeszcze, że prawo ochrony środowiska i ochrony przyrody złamały także miejscowe władze samorządowe, władze województwa podlaskiego i – wydaje mi się - leśniczowie, ponieważ – według ustawy o ochronie środowiska - nie wolno podejmować żadnych działań (a także nie wolno na nie wyrażać zgody) związanych z budową drogi przed uzyskaniem  na nią zgody Ministerstwa Środowiska, zgody podpartej obowiązującym prawem.

Znający prawo nowy Minister Środowiska Jan Szyszko postawił tamę tym procederom, odrzucając bezprawną decyzje byłego wojewody Strzalińskiego, decyzje pozwalająca niszczyć cenną przyrodę Puszczy Augustowskiej i jej doliny, doliny rzeki Rospuda.

Są nawet tacy, którzy twierdzą, że to było łamanie prawa wykorzystane do manipulowania opinią niektórych przyrodników i  organizacji ekologicznych, a także i opinii publicznej. Ale tą ostatnią manipulowały wytrwale redakcje niektórych mediów województwa podlaskiego.

 

Czy zagrożenie dla Puszczy Augustowskiej i jej doliny, doliny rzeki Rospuda minęło bezpowrotnie? - niewiadomo, ponieważ zauważa się, że wrogowie dzieł Stwórcy ostrzą narzędzia zbrodni.  

 

Należy też wiedzieć, że od pewnego czasu istnieje  propozycja zamknięcia  dróg Podlasia, Podlasia należącego do „Zielonych Płuc Polski”, dla ciężkiego, niebezpiecznego i bardzo niszczącego nasze drogi, towarowego transportu tranzytowego i skierowania go na promy bałtyckie i kolej PKP, co zlikwiduje protesty ekologów i mieszkańców Podlasia.

 

kwiecień 2006 r.

 

 

Ps. Minister Środowiska w tym samym roku zmienił decyzję i w lipcu 2006 r.   wydał pozwolenie na budowę drogi szybkiego ruchu  przez Puszczę Augustowską  z estakadą przez dolinę jej rzeki - dolinę rzeki Rospuda.