Od autora witryny
Na terenach chronionych dochodzi często do niepotrzebnej ingerencji w dziką przyrodę. Sprawcami tego są przeważnie byli pracownicy gospodarstw leśnych zatrudnieni w ochronie przyrody ( np. w parkach narodowych, w urzędach wojewódzkich), którzy niejednokrotnie są także myśliwymi, którzy to są osobami wręcz tam niepożądanymi, gdyż w ich centrum uwagi leży eksploatowanie przyrody.
Wobec tego, sugeruję rezygnację z takiego składu służb mających działać dla dobra przyrody.
Dodam jeszcze, że jest wielu bezrobotnych i pracujących w innych zawodach absolwentów uniwersyteckich wydziałów biologii.
Stanowisko Klubu Przyrodników
w sprawie niektórych działań wykonywanych w rezerwatach przyrody i parkach
narodowych
Z niepokojem obserwujemy przypadki naruszeń porządku prawnego, dotyczącego
ochrony rezerwatów przyrody i parków narodowych.
Zgodnie z Ustawą o ochronie przyrody, wykonywanie w parkach narodowych i
rezerwatach działań naruszających obowiązujace w tych
formach ochrony przyrody zakazy (np. wycinanie drzew, redukcja liczebności
zwierzyny, itp.) powinno następować w zasadzie tylko na podstawie planu ochrony
lub rocznych zadań ochronnych, ustanawianych jako akt prawny, a wyjątkowo, w przypadku konieczności likwidacji nagłych zagrożeń - może
nastąpić także na podstawie wyrażonej w trybie decyzji zgody odpowiedniego
organu - Ministra lub wojewody.
Tymczasem:
1. Obserwujemy przypadki ingerowania w rezerwaty przyrody i
parki narodowe bez wymagnej Ustawą podstawy prawnej,
pod pretekstem wykonywania zadań wynikających z innych przepisów prawa, lub
nawet tylko z wewnętrznych instrukcji i porozumień. Za taki przypadek uważany
nagłośnioną ostatnio przez prasę sprawę wycięcia ponad stuletnich dębów w
rezerwacie "Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej" pod pretekstem
ochrony granicy państwowej. Zwracamy uwagę, że w przypadku wystąpienia rzeczywistej,
wynikającej z jakichkowiek przyczyn, potrzeby
ingerencji w przyrodę rezerwatów przyrody lub parków narodowych, istnieje
wskazana Ustawą o ochronie przyrody prawna procedura doprowadzenia do ich
wykonania - przez wprowadzenie tych czynności do rocznych zadań ochronnych dla
parku narodowego bądź rezerwatu. Pomijanie tej procedury w przypadkach nie naglących jest naruszeniem prawa.
2. Obserwujemy przypadki nadużywania przez samą administrację ochrony
przyrody zapisu Art 23a, ust 2, pkt
1 Ustawy o ochronie przyrody. Zgodnie z tym zapisem, Minister Środowiska lub
wojewoda może wydawać decyzje zezwalające na nie przewidzianą
planem ochrony ani zadaniami ochronnymi ingerencję w przyrodę parku narodowego
w przypadku konieczności likwidacji nagłych zagrożeń. Inerpretowane
zgodnie z literą ustawy, jest to racjonalne rozwiązanie, umożliwiające szybkie
reagowanie na nagłe i nieprzewidywalne potrzeby, np. klęski żywiołowe, nagłe
zjawiska przyrodnicze itp. Obserwujemy jednak, że niektóre organy ochrony
przyrody wydają decyzje zezwalające na ingerencję w przyrodę obiektów
chronionych także w przypadkach, które nie są związane z żadnymi nagłymi
zagrożeniami. Przykładem może być np. zgoda wojewody podkarpackiego na
wykonanie cięć rębnych w pięciu rezerwatach przyrody, wydana wiosną 2003 r. Sytuacja
taka jest naszym zdaniem nadużyciem uprawnień organu ochrony przyrody, a
wydane w takiej sytuacji decyzje są sprzeczne z prawem.
Zgodnie
z konstytucyjnym zapisem, Polska jest demokratycznym państwem prawa. Chcemy więc, by obowiązujące prawo, chroniące parki narodowe
i rezerwaty przyrody, było przestrzegane. Nie możemy zgozić
się na jego omijanie, nawet w sprawach drobnych, i nawet w szczytnych
intencjach. Zwacamy się z prośbą o podjęcie
odpowiednich kroków w celu zapewnienia przestrzegania prawa w tym zakresie.
Otrzymują:
- Prezydent RP,
Kancelaria Prezydenta, ul.Wiejska 10, 00-902 Warszawa
- Prezes Rady Ministrów, 00-583 Warszawa, Al. Ujazdowskie 1/3
- Minister Środowiska, Wawelska 52/54, 00-922 Warszawa
- Najwyższa Izba Kontroli,
http://www.lonicera.hg.pl/news/akt_ekol.html