Żmija zygzakowata
To zwierzę należy do gadów; krzywdzone - broni się, podobnie jak pszczoła, wpuszczając bolesny jad. Spotkaliśmy je w Biebrzańskim PN; pozwoliło dotknąć siebie i po niedługim czasie powoli oddaliło się od nas.
Tą żmiję fotografował mój syn - Piotr Pawłowski - tuż przy szlaku turystycznym.
Na drodze, którą prowadził szlak z leśniczówki grzędy na wydmy piaszczyste zwane "Tchórzymi Grzędami" nie raz widzieliśmy rozgniecione kołami, tam jeżdżących autokarów i samochodów ciężarowych wywożących drewno z parku, inne gady - głównie padalce i zaskrońce. Wydaje mi się, że tak zabijane są również i żmije zygzakowate, które widzieliśmy jak przechodziły przez tą leśną drogę, i wiele innych kręgowców. Władze parku powinny wiedzieć, że pojazdy mechaniczne nie wywołują u zwierząt dużego lęku i pozwalają im zbliżyć się do siebie na niewielką odległość i nie mają szans ucieczki. Takie zachowania zwierząt znają doskonale myśliwi, którzy są również wśród pracowników parku, czy też wśród członków rady parku.
Nich więc władze BPN razem z radą parku zastanowią się nad tym i wprowadzą zakaz poruszania się samochodami po parku.